niedziela, 2 czerwca 2013

W Lisbonie

Jestesmy juz na miejscu. W hotelu rozpoznano Martka bez przedstawiania:-) Zatem czekano tu na nas;-) Chciałoby się powiedzieć, że wzięliśmy szybki prysznic i w miasto, ale to nie prawda... Nie spieszy nam się aż tak. Powoli zbieramy się w poszukiwaniu lokalnych specjałów i pierwszych atrakcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz