Ze sparty obralismy kierunek na Argos, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg. W okolicy tej, jak się okazało, malowniczej miejscowości planowaliśmy zwiedzić ruiny starożytnych Mykines (Mykeny). Po drodze, na trasie ze Sparty, mieliśmy jeszcze wielu Spartathlonistow, którym do mety pozostawało jakieś 15-25 km. Wśród nich dostrzeglismy Polaka, Łukasza Sagana, który wyglądał całkiem dobrze, więc jesteśmy przekonani, że aktualnie świętuje swój sukces :-)
Mykines oraz skarbiec Atreusza, zwany także grobowcem Agamemnona, przeniosły nas na chwilę w czasy mitów i zachwyciły pięknymi widokami, wśród których starożytni zbudowali to miasto.
W Argos pozytywnie zaskoczył nas hotel Mycenae, w którym za bardzo rozsądne pieniądze spędziliśmy noc w komfortowych warunkach. W porównaniu z naszą mysia norka z Aten był to prawdziwy luksus;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz