Jak wygląda człowiek po 245 kilometrach? Na pewno ma jeszcze siłę, żeby przyjąć gratuluje, wieniec na głowę i pozować do zdjęć.
Pogoda w drugiej połowie biegu nie dopisuje. W nocy zaczęło padać i grzmiec. Brzmi to nieciekawie szczególnie, że przed biegaczami były góry i morderczy podbieg. Aktualnie siedzimy przy mecie i czekamy na biegaczy. Pierwsza trójka przybiegła jak jeszcze smacznie spaliśmy. Chwilę temu azjatycki biegacz zamkną pierwszą dziesiątkę wbiegajac na metę w strugach deszczu. Wśród tych 10 zwycięzców są dwie kobiety! Wielkie brawa dla Pań!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz