piątek, 22 lipca 2016

W oczekiwaniu na...

Pakowanie dostarczyło nam sporo stresu i zmęczenia. O drugiej w nocy byliśmy wreszcie gotowi żeby położyć się spać. Emocje przed wyjazdem nie ułatwiają jednak zadania;-) Na szczęście pociąg mieliśmy o przyzwoitej godzinie 9:46. Aktualnie czekamy na kolejkę na lotnisko. Miejmy nadzieję, że wagi na lotnisku będą łaskawie dla naszych bagaży :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz